poniedziałek, 5 listopada 2012

Próbujemy!!!

Wczorajszą próbę można uznać za udaną, i choć pewne rzeczy należy poprawić - nie mogę narzekać. Akustyka jest lepsza niż przypuszczałem. Jedyny mankament to bardzo mocno wybijający się werbel. Ale poza tym wszystko ok. Nie liczę oczywiście, że brak basu to koszmar. Współbrzmienie gitar jest świetne. To jak się uzupełniały jest idealne. Jeśli uda się podkręcić jeszcze to wszystko - będzie świetnie...
Generalnie improwizowaliśmy cały czas. Choć kilka razy graliśmy stare utwory. I jest dobrze. Chorus za bardzo podkręcony, dist też (nie chciało mi się przy tym grzebać). Kable strzelają, gitary nie stroją (nowe struny). Potrzeba jeszcze trochę czasu, żeby to wszystko nabrało odpowiedniego wyrazu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz