Porażka? - Nie sądzę!

Proste zestawienie:
Młode utalentowane wokalistki, które ładnie potrafią zaśpiewać cover vs zespół rockowy, złożony już z niemłodych muzyków z dosyć dużym doświadczeniem muzycznym, grający własne kompozyje. Wybór był zbyt prosty nawet dla nas.

Zawsze powtarzałem, że bardziej niż pieniądze (w konkursach tego typu) liczą się kontakty jakie uda się złapać. Swoją drogą dość dziwne uczucie przegrać z nastolatkami, które na blachę wykuły numer, który śpiewają bez cienia improwizacji. Ale co tam. Prawdziwą wygraną są kontakty.

Po pierwsze: pub w którym być może niedługo wystąpimy;
Po drugie,: "zaproszenie" na Mayday Rock Festival (choć nie wiadomo czy tam wystąpimy, bo selekcja jest bardzo duża, ale jesteśmy bardzo bardzo wdzięczni za takie poniekąd zaproszenie);
Po trzecie: kontakt z kapelą, która ma możliwości grania w różnych miejscach w Głogowie i nie tylko.

Zestawienie jest znów proste:
Siedem tysięcy złotych za główną nagrodę w DLT vs możliwość zagrania w kliku miejscach, gdzie można dać się posłuchać naprawdę wielu ludziom.

Biorąc pod uwagę wszystko, już sam udział w DLT jest dla nas wielką nagrodą. Więc odpadnięcie na tym etapie jest niczym w porównaniu z tym co uzyskaliśmy grając tam dobry utwór.

Wielkie dzięki dla wszystkich życzliwych ludzi, których dane nam było spotkać!!!

Na zakończenie mała informacja. Jesteśmy w trakcie dogadywania warunków pewnego koncertu. Jeśli się okaże, że wszystko się uda, będzie to tak wielka bomba, że nie uwierzycie. Sam nie wierzyłem.

BOMBA przez wielkie B. O. M. B. A..

Ale na razie morda w kubeł :D

Pozdrawiamy, zawsze optymistyczni
INK RIVER